TRW
Wszelkie prace diagnostyczne i montażowe należy wykonywać po uniesieniu samochodu do wygodnej, ergonomicznej pozycji
Kontrola i wymiana tarcz hamulcowych
Przed założeniem nowych klocków należy ocenić wizualnie stan tarcz pod kątem widocznych śladów korozji, pęknięć, rowków oraz dokonać pomiaru ich grubości. Każdy producent określa tu dopuszczalne minimum, gdyż zbyt cienka tarcza ma niską wytrzymałość mechaniczną i może ulec oderwaniu od swej części mocującej albo spowodować wypadnięcie klocka z jarzma. Jej mniejsza pojemność cieplna skutkuje przegrzaniem i termicznym odkształceniem części roboczej. Pomiaru grubości tarczy dokonuje się specjalną suwmiarką lub mikromierzem w odległości ok. 10 mm od zewnętrznej krawędzi.
Przy tej okazji warto wspomnieć o oferowanej przez wiele warsztatów usłudze przetaczania tarcz. Biorąc pod uwagę koszt demontażu, samej obróbki i ponownego montażu – jest to działanie ekonomicznie mało uzasadnione. Grubość po przetoczeniu najprawdopodobniej będzie bliska minimalnej, więc okres eksploatacji okaże się krótki.
Stan tarcz może być przyczyną odczuwalnych na kierownicy i pedale hamulca drgań podczas hamowania. Dla weryfikacji takiego podejrzenia należy dokonać pomiaru grubości tarczy hamulcowej w ośmiu punktach na jej obwodzie (co 45°) i w odległości ok. 10 mm od zewnętrznej krawędzi. Od największej z uzyskanych wartości odejmujemy najmniejszą. Jeżeli różnica ta przekracza 0,015 mm, tarcza może być źródłem drgań i wymaga wymiany. Takie nieregularne zużycie jest najczęściej skutkiem nieodpowiedniego montażu tarczy lub niewłaściwej pracy innych elementów układu (np. prowadnic zacisku). W obu wypadkach dochodzi bowiem do miejscowego ocierania tarczy o jeden z klocków.
Niedozwolone jest dalsze użytkowanie klocków hamulcowych poddanych uprzednio samowolnym przeróbkom (dwa górne zdjęcia) ani uszkodzonych termicznie na skutek przegrzania (dwa zdjęcia dolne)
Kolejną obowiązkową czynnością diagnostyczną jest pomiar bicia tarczy zamontowanej w pojeździe czujnikiem zegarowym z podstawką magnetyczną. Dokonuje się go w odległości ok. 10 mm od brzegu tarczy, a maksymalne (dopuszczalne) wartości dla tarcz używanych wynoszą od 0,1 do 0,2 mm, przy czym mniejsza wartość odnosi się do tarcz o większej średnicy. Nadmierne bicie tarczy może być spowodowane nie tylko jej zużyciem, ale również zbyt dużym luzem w łożysku lub skrzywieniem piasty. Dlatego przed decyzją o wymianie tarczy należy te ewentualności wyeliminować, mierząc bicie samej piasty.
Zużycie tarcz i okładzin ciernych jest bezpośrenio ze sobą powiązane, więc przy powtórnej wymianie klocków trzeba zawsze zakładać nową tarczę
Drgania podczas hamowania mogą występować także przy tarczach mocno skorodowanych. Normalnie niewielkie ślady korozji mogą się pojawiać wskutek skraplania się wilgoci z powietrza. Ulegają one starciu w czasie pierwszego hamowania i nie powodują zakłóceń pracy układu. Problem pojawia się w czasie długiego postoju pojazdu (na przykład w komisie samochodowym w oczekiwaniu na klienta) lub po postoju samochodu przez cały okres zimowy). Powstająca wtedy gruba warstwa korozji nie ulega samoczynnemu starciu i powoduje nadmierne rozgrzewanie się materiału ciernego klocka i wytapianie z niego żywic, które stają się przyczyną "zeszkliwienia" skorodowanej tarczy, a to skutkuje znacznym spadkiem siły hamowania lub wspomnianymi drganiami.
Inne możliwe uszkodzenia tarcz to:
Wystąpienie którejś z wymienionych wcześniej usterek bezwzględnie kwalifikuje tarcze do wymiany, przy czym zawsze należy wymieniać jednocześnie obie tarcze na tej samej osi i równocześnie montować nowy komplet klocków.
2014-07-23 14:58
Tarcz TRW nie polecam
darek k
zdecydowanie nie polecam tarcz TRW, osobiście kupiłem tarcze TRW do citroena Xantia z2001r, po ok miesiącu prawa i lewa się pokrzywiły, oddałem do reklamacji i oczywiście nie uznali, więc przetoczyłem i znowu od miesiącu i to samo, tarcze krzywe, na stacji opór toczenia zmierzony i między prawą i lewą stroną jest wynik 0, przyrządem do mierzenia bicia zmierzone było bicie prawej 1,5mm, bicie lewej 2mm, piasty obie miały bicie na poziomie 0,2mm tarcze poraz trzeci przetoczone i nowe klocki, i to samo po miesiącu TRW racze to porażka, wydana kasa w błoto, i nowe trzeba kupić
2017-06-13 09:46
TRW
Niezadowolony
Również nie polecam tarcz i klocków TRW, docieranie przez 1000km - jazda jak z jajkiem i niestety mają bicie.... Klocki piszczą - czyszczenie nic nie daje... Lipa....
2017-06-22 20:38
Doradzisz? Nieatety nie TRW
Damian
Witam. Bardzo pedantycznie podchodzę do samochodu oraz ważny jest dla mnie zaraz po bezpieczeństwie wygląd i stan zewnętrzny. Mając doświadczenie zawsze kupowałem tarcze i klocki ATE - polecam i jeśli ktoś nie stosował niech się nie zastanawia. Raz skusiłem sie na TRW całe szczeście ze na tył. Długo bo ok 3 tygodni się docierały, a po miesiącu całe zardzewiałe.
2018-10-20 21:10
P.
Paweł
Co wy za bzdury piszecie, montuje w swoim warsztacie kilkadziesiąt tarcz TRW miesięcznie, od 5 lat miałem tylko jedną reklamację na skrzywione tarcze, jak się okazało skrzywiły się po tym jak wulkanizator dokręcił koła kluczem pneumatycznym, ale zgięła się piasta a nie tarcza - po wymianie piasty wibracje zniknęły. Jak jakiś mechanik zrobi wam tarcze klocki za parę dyszek to nie oczekiwać cudów że piasty, jarzma i zaciski przeserwisuje jak należy, nie mówiąc już o pomiarze piast i tarcz przed i po montażu i skręceniu wszystkiego kluczem dynamometrycznym ! Zmienić warsztat a nie prodecenta ja na TRW, ATE, TEXTAR, BOSCH złego słowa nie powiem.
2018-12-16 21:39
popieram
Michał R
Ja tez zawsze miałem TRW. w Audi A4, Skoda II, kia ceed? zawsze miałem wszystko TRW i nie narzekałem:) Teraz tylko dałem ciala bo nie przeczyściłem tych blaszek co klocki w przod wchodzą i ciasno weszly, ale za ciasno bo tyl hamuje a przod wogole, przynajmniej tak mi się wydaje
5 komentarzy dodaj komentarz