01.jpg; Prawdziwemu kierowcy deszcz niestraszny. Auta już czekają na placu 02.jpg; Tak wyglądają próbki oleju z automatycznych skrzyń biegów. W wielu przypadkach wymiana oleju jest niezbędna 03.jpg; Na kierowców pojazdów ciężarowych czekało przygotowane stanowisko szkoleniowe 04.jpg; Powitanie gości specjalnych imprezy: Jana Chmielewskiego (z lewej) i Grzegorza Barana (z prawej) 05.jpg; Jedno auto miało oryginalne zawieszenie, w drugim zamontowano nowe amortyzatory SACHS. Po przejechaniu się obydwoma pojazdami wyraźnie czuło się różnicę w tłumieniu drgań 06.jpg; Nowy amortyzator SACHS (z lewej) i jego tradycyjny odpowiednik 07.jpg; Grzegorz Fedorowicz najpierw poprowadził wykład, a później warsztaty praktyczne z demontażu układu mechatroniki 08.jpg; Ciężarowy MAN, którym Grzegorz Baran startował w rajdach Dakar 09.jpg; Jazda na trolejach uczy pokory wobec złośliwych poślizgów 10.jpg; Aby zaparkować tym Golfem, konieczna była współpraca czterech osób 11.jpg; Kask na głowie, miejsce w kubełkowym siedzeniu i sześciopunktowe pasy. Za chwilę dojdzie adrenalina 12.jpg; 230-konne "bejce" czekają na kolejną grupę kierowców i instruktorów 13.jpg; Chciałoby się szybko, aby uzyskać dobry czas. Ale to grozi wypadnięciem piłeczki i koniecznością zatrzymania auta 14.jpg; Najlepszy rajdowiec wśród mechaników przygotowuje się do co-drivingu z ubiegłorocznym mistrzem Polski 2WD 15.jpg; Na pokaz prawdziwej jazdy wszyscy wylegli z namiotu. W ruch poszły aparaty fotograficzne i smartfony 16.jpg; Kłęby dymu, ryk silnika i pisk opon, czyli duża dawka rozrywki dla miłośników czterech kółek