strona główna Ciekawostki Maty dla matek, panien i mężatek
2010-12-05, ostatnia aktualizacja 2010-12-05 06:17

Maty dla matek, panien i mężatek

Fot. Fleet Service

Fot. Fleet Service

Ten prosty i niedrogi produkt marki Tarrex wymyślony został dla początkujących kierowców, lecz przydaje się również doświadczonym profesjonalistom z większych i mniejszych warsztatów samochodowych.

 Krótka prostokątna mata wykonana z gumy ma na swych końcach dwa dość wysokie i twarde poprzeczne ograniczniki. Wystarczy przejechać przez pierwszy z nich kołem samochodu tak, by zatrzymało się przed drugim, i zostaje ono w ten sposób obustronnie zabezpieczone przed przypadkowym toczeniem się równie dobrze, jak klasycznymi warsztatowymi klinami. Równie łatwo opuszcza się taką blokadę, dodając świadomie nieco więcej „gazu” przy ruszaniu. Jeśli się o tym „gazie” zapomni, silnik po prostu zgaśnie, a auto nie zmieni pozycji.

Każdy kierowca może takie proste urządzenie wozić w bagażniku lub pod swym fotelem wygodniej niż kliny lub cegły o tym samym przeznaczeniu. Przydaje się to po odpowiednim ustawieniu podczas parkowania, gdyż chroni właściciela zarówno przed drobną kolizją z poprzedzającym pojazdem, jak i przed zachowywaniem nadmiernego dystansu, czyli  marnowaniem cennej powierzchni parkingu. W dodatku maty, w przeciwieństwie do klina lub cegły, nikt nie ukradnie nawet przy długim postoju, bo bardzo ciężko by ją było wyciągnąć spod koła.

W zatłoczonych przydomowych garażach warto taką matę, a jeszcze lepiej dwie, przytwierdzić we właściwym miejscu na stałe do posadzki, by uniknąć trudnego wyboru pomiędzy przewróceniem zimującego pod ścianą roweru a uszkodzeniem lakieru lub kłopotami z domknięciem wjazdowych drzwi.

Kołkami rozporowymi mocuje się maty Tarrex bardzo łatwo, ponieważ posiadają one wykonane fabrycznie otwory na śruby.

Wymienione tu korzyści ze stosowania mat parkingowych można już uznać za wystarczające z punktu widzenia nieprofesjonalnego użytkownika pojazdu. Do czego jednak ten wynalazek może się przydać w jakiejkolwiek motoryzacyjnej placówce usługowej? Otóż zależy to od jej specjalności. Na stacjach kontroli pojazdów nawet mało wprawny kierowca trafi na rolki do badania hamulców za którymś tam razem. Gorzej bywa z celnym podjazdem do szarpaka, testera amortyzatorów bądź na stanowisko kontroli ustawienia świateł. A przecież diagnosta, zamiast wydawania długiej serii poleceń utrzymywanych w niezmiennie kulturalnym tonie, może po prostu taką matę podłożyć, gdzie trzeba, i czekać spokojnie do jej pierwszego stuknięcia.

W serwisach ogumienia, w porze sezonowych szczytów, zwykle część personelu zajmuje się montażem kół samochodowych, korzystając z małych, mobilnych podnośników do unoszenia tylko jednej strony pojazdu. Druga stoi wówczas na kołach. Czy się na nich nie potoczy, gdy masywny klient oprze się mocno o maskę lub bagażnik? Oj, potoczy się, raczej potoczy, gdyż hamowanie silnikiem w takiej pozycji nie działa, a hamulec awaryjny, jak nazwa wskazuje, jest w stanie permanentnej awarii.

konkurs



Maciej Wiącek
Właściciel firmy Fleet Service


 

Wasi dostawcy

Podobne

Polecane


ver. 2023#2