Fot. Continental

Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej od 1 listopada 2014 roku system monitorowania ciśnienia w oponach (TPMS, Tire Pressure Monitoring System) musi być montowany w każdym nowo rejestrowanym samochodzie.

Dostawcą jednego z wariantów systemu TPMS jest Continental. Obecnie dostępne są dwa rodzaje układów monitorujących ciśnienie w oponach: pośredni i bezpośredni. Pierwszy reaguje na zmianę obwodu toczenia opony wykorzystując czujniki ABS/ESP i jest aktywowany gdy ubytek ciśnienia przekroczy 20 procent. Produkowany przez Continantala system bezpośredni jest dużo bardziej precyzyjny, ponieważ ciśnienie jest mierzone w czasie rzeczywistym. Ten wariant wykorzystuje specjalny czujnik TPMS w kole, działający z dokładnością ±0,1 bara oraz ±0,2 stopnia Celsjusza. Wyniki pomiarów są przekazywane kierowcy i komputerowi pokładowemu drogą radiową.

Badania pokazują, że 82,5 procent wszystkich kierowców jeździ z nieprawidłowym ciśnieniem powietrza w oponach. Tymczasem ciśnienie niższe o 0,6 bara prowadzi już do wzrostu zużycia paliwa o 4 procent z powodu wyższych oporów toczenia, a także znacznie skraca średnią długość życia i czas eksploatacji opon.

Tweet

Informacja prasowa