Telematyka dla niezależnych?
Fot. Delphi
Dodatkowe korzyści
Połączenie samochodu z siecią ułatwia zarówno właścicielowi warsztatu, jak i użytkownikowi samochodu podejmowanie w odpowiednim momencie trafnych decyzji dotyczących serwisowania, co minimalizuje obustronne koszty.
Niezależnym warsztatom i dystrybutorom części telematyka pozwala nie tylko pozyskiwać dotychczasowych klientów autoryzowanych serwisów, lecz także zwiększa ich potencjalne przychody dzięki ogólnemu wzrostowi popytu na różne pogwarancyjne usługi. Zapobiega bowiem zaniedbywaniu wszystkich tych czynności serwisowych, za które klient chętnie by zapłacił, gdyby wiedział, że są mu potrzebne. Badania wykonane w 2008 roku w USA wykazały, że około 80% użytkowanych samochodów wymaga obsługi serwisowej lub wymiany części. Szacuje się, że jeden na dziesięciu kierowców kontynuuje jazdę, ignorując świecąca się kontrolkę nieprawidłowej pracy silnika.
Nadzorowane telematycznie systemy nowoczesnego samochodu
Warsztatom z kolei wspomniane już aplikacje firmy ATT zapewniają dostęp do elektronicznych katalogów producentów samochodów, zawierających zalecane harmonogramy obsługi i napraw, dane kontrolno-regulacyjne itp.
Użytkownikom pojazdów telematyka daje przede wszystkim uzasadnione poczucie bezpieczeństwa. Pozwala uniknąć większości awarii unieruchamiających pojazd podczas podróży. Nawet podczas kolizji drogowej centrum serwisowe systemu będzie w stanie dokładnie zlokalizować jej miejsce, zdalnie zdiagnozować skutki i przyspieszyć przybycie pomocy.
Zdalny odczyt komunikatów za pośrednictwem smartfona (z lewej) i zdalna diagnostyka sterowników pojazdu połączonego z siecią
Systemy telematyczne mogą być również wykorzystywane w zarządzaniu flotami, gdyż oprócz uprzednio wspomnianych korzyści diagnostycznych i serwisowych pozwalają też śledzić poruszające się pojazdy w czasie rzeczywistym.
Wszystko to w sumie sprawia, że rozwiązania pozwalające na połączenie samochodu z siecią są atrakcyjne komercyjnie i opłacalne.
-
2015-12-31 09:42
Monopol na naprawy?
Łodzianin
Czy tego typu projekty doprowadzą do likwidacji małych i średnich warsztatów ? Ceny osprzętu są tak drogie że zmuszanie do zakupu i tworzenia serwisu pod kątem BOSCH czy DELPHI jest nieopłacalne (monopoliści). Jeśli warsztaty zaczną doliczać do ceny finalnej naprawy opłaty za wyposażenie warsztaty w sprzęt ogólnie narzucony przez monopolistów to połowa samochodów jak nie większość będą stały lub jeździły z usterkami bo społeczeństwa nie będzie stać na już drogie naprawy.
1 komentarzy dodaj komentarz