Ilustacja: freepik.com, Moto-Profil
Dobry mechanik serwisując pojazd musi wiedzieć czego nie przeoczyć i uświadamiać to swoim klientom
Serwisowane pojazdy mają różne układy i ich poszczególne elementy oraz części o których ich użytkownicy niewiele wiedzą lub nie pamiętają, a gdy w warsztatach motoryzacyjnych pada pytanie o ich ostatnią kontrolę lub wymianę zapada niezręczne milczenie. Wielu mechaników stara się przestrzegać swoich klientów, aby niektórych czynności serwisowych lub wymian nie odkładali na później, bo może to generować niespodziewanie poważne i przede wszystkim kosztowne w usunięciu awarie.
Niektóre czynności serwisowe w samochodach są rzadziej wykonywane, a jeszcze inne w ogóle i wtedy po długotrwałych zaniedbaniach mogą pojawić się poważniejsze usterki. Na pytanie o regulację luzów zaworowych wielu kierowców odpowie pytaniem - a coś takiego się jeszcze wykonuje? Natomiast w warsztatach regeneracji i napraw silników są całe stosy głowic, które uległy pęknięciu z powodu ich zaniedbań. W wielu silnikach nadal jest mechaniczna regulacja zaworów, szczególnie istotna np. przy zasilaniu samochodu autogazem.
- Zaniedbanie kontroli luzu zaworowego jest najczęstszą przyczyną problemów z silnikami na gaz. Początkowo objawią się często ignorowaną kontrolką check engine, potem głośną pracą silnika, w końcu delikatnym poszarpywaniem, aż doprowadzą do wypadania zapłonów. W ostateczności samochód trafia do warsztatu mechanicznego, ale jest już za późno. Naprawa głowicy zalicza się do czasochłonnych i kosztownych - przestrzega Adam Lehnort, ekspert należącej do firmy Moto-Profil sieci ProfiAuto.
Świece zapłonowe
Przypadków, kiedy zaniedbanie niektórej z zapomnianych czynności serwisowych przeradza się w narastający, a z czasem poważny i kosztowny problem, jest wiele.
- Bywa tak ze świecami zapłonowymi. Wielu kierowców pamięta o oleju, filtrze powietrza czy kabinowym, a o świecach najczęściej przypominają mechanicy, zwłaszcza kiedy silnik pracuje już nierówno i zaczyna przerywać. Ale jeśli do tego doszło, to taka świeca mogła już pęknąć albo nieregularny zapłon doprowadził do zalania paliwem oleju lub wytworzenia ogromnej ilości nagaru - uświadamia ekspert ProfiAuto.
Najczęściej pamięta się o płynie do spryskiwaczy, ale o hamulcowym już niekoniecznie. Co prawda stary płyn hydrauliczny najwyżej doprowadzi do spadku skuteczności hamulców. Natomiast dzięki jego wymianie co 2 lata (zalecane przez większość ich producentów) usprawniony jest proces hamowania. Przy okazji mechanik może skontrolować układ pod kątem szczelności przewodów i rozruszać elementy złączne (które były nieodkręcane przez np. 10 lat).
Układ hamulcowy i zawieszenia
Odnośnie hamulców często występuje sytuacja, gdy przednie zużywają się dość wcześnie, a tylne prawie w ogóle. Jednak po wielu latach ich zaciski zazwyczaj przestają pracować, a w autach z hamulcami bębnowymi niektóre elementy nie tylko nie działają, ale są zanieczyszczone i skorodowane. Dlatego one także raz w roku lub co dwa lata powinny być chociaż poddane kontroli, a elementy pracujące co jakiś czas przesmarowane lub w razie potrzeby zregenerowane.
Hamulce to tylko jeden obszar układu jezdnego, ale jest jeszcze zawieszenie. Na szczęście konieczność smarowania przez kalamitki to już historia. Natomiast kontrola geometrii jest czynnością serwisową, która wymaga propagowania wiedzy na jej temat. Przy rosnących cenach opon, zwłaszcza tych w dużych, nietypowych rozmiarach nowszych samochodów, to niezwykle istotna kwestia. Zaniedbanie w tym zakresie potrafi skrócić żywotność ogumienia nawet o jedną trzecią, co niestety kończy się sporym wydatkiem lub szukaniem oszczędności w postaci niskiej jakości opon. Poza tym ustawienie geometrii ma znaczenie dla działania systemów wspomagających kierowcę, a to już ma wpływ na bezpieczeństwo.
Środki smarne są nie tylko w silniku
Oleje wymieniane są zazwyczaj regularnie, ale wiele osób jest przekonanych, że dotyczy to tylko silnika. W skrzyni biegów olej jest dożywotni, a o ten w pozostałych przekładniach najlepiej nie pytać. Natomiast po przebiegach rzędu 200 tys. km zaczynają się problemy, a sama wymiana np. oleju już nie pomoże.
Większość producentów samochodów nie ma w ogóle w planie serwisowym wymiany olejów przekładniowych. Co do zasady są dożywotnie. Pytanie tylko, jak bardzo nam zależy na żywotności tych podzespołów.
- Kierowcy coraz częściej wybierają modele z automatyczną skrzynią biegów i tu świadomość rośnie. Warsztaty mają klientów, którzy pamiętają, że skrzynie też potrzebują świeżego oleju. Ale głównie automatyczne. Wciąż nie ma świadomości, że mechanicznym przekładniom również wskazana jest wymiana oleju. Dotyczy to nie tylko skrzyń biegów, ale także innych rodzajów przekładni - zauważa ekspert sieci ProfiAuto Serwis.
W zależności od konstrukcji auta, przekładnia może być jedna (skrzynia biegów) lub więcej. Samochody z tylnym napędem mają dwie (skrzynia biegów i tylny dyferencjał). W autach 4x4 olej nierzadko wymienia się też w sprzęgle dołączającym napęd, skrzyni rozdzielczej czy oddzielnie w przednim dyferencjale. Warto też pamiętać, że niektóre skrzynie automatyczne mają filtr, który trzeba bezwzględnie wymienić wraz z olejem.
Zdaniem eksperta ProfiAuto Serwis, dobrze jest założyć sobie interwał wymiany dla wszystkich olejów przekładniowych co dwie, trzy lub cztery wymiany oleju w silniku. Oczywiście, te interwały najlepiej uzgodnić z mechanikiem.
Filtry, paski i inne drobiazgi
Który kierowca ostatnio wymieniał filtr paliwa? O ile właściciele diesli jeszcze czasami o tym pamiętają, to użytkownicy aut benzynowych niekiedy bywają zaskoczeni, że w ogóle muszą to robić. Nie ma się co dziwić, skoro niektórzy producenci tego nie zalecają. Problemy przychodzą powoli, z czasem, a finałem jest usterka pompy paliwa lub wtryskiwacza. Wtedy kierowcy dowiadują się, że paliwo też przechodzi przez filtr.
Wszystkie płyny robocze w pojazdach nie są dożywotnie. W starszych autach mamy płyn hydrauliczny w układzie kierowniczym. Jego trwałość jest duża, ale raz na 100 tys. km warto go wymienić. Podobnie z płynem chłodniczym, który po czasie traci swoje właściwości, ale też zanieczyszcza układ, doprowadza do korozji elementów chłodnicy czy nawet pompy chłodzenia. To z kolei może przyczynić się do przegrzania silnika i kosztownej naprawy.
Użytkownicy pojazdów najczęściej pamiętają o napędzie rozrządu, ale rzadziej o paskach napędzających osprzęt silnika. Zawsze należy je wymieniać wraz z rozrządem, bo zerwanie takiego paska może prowadzić do groźnych konsekwencji. Wkręcony w jedno z kół pasowych czy oddzielny układ może narobić poważnych szkód pod maską.
Podładowanie akumulatora
Choć użytkownicy pojazdów regularnie mają z akumulatorami problemy, to wciąż o nich zapominają. Akumulatory bezobsługowe są nimi tylko z nazwy, bo dotyczy to wyłącznie kontroli poziomu elektrolitu. Obecnie już czegoś takiego się nie robi. Akumulatory należy ładować i lepiej tego nie przekładać np. na jesień, bo może być za późno. Pamiętajmy, że latem jest on narażony na skutki wysokich temperatur mogące prowadzić do jego uszkodzenia i skrócenia żywotności.
- Obecnie dużo jeździmy samochodami na krótkich dystansach, co powoduje stałe niedoładowanie akumulatora rozruchowego. Nie ma znaczenia, czy mówimy o autach spalinowych, hybrydowych, czy nawet elektrycznych. Rozładowanie zdarza się w każdym rodzaju napędu. Alternatory sobie z tym nie radzą. Ładowanie akumulatora 2-3 razy w roku przy takiej krótkodystansowej eksploatacji to obowiązek. Jeśli jeździcie bardzo często, właściwie codziennie, ale przebiegi roczne nie przekraczają 5 tys. km, akumulator należy ładować jeszcze częściej. Jeśli tego nie zrobicie, co za 2-3 lata będziecie go wymieniać, a to obecnie wraz z usługą kompleksowej wymiany niemały koszt - wyjaśnia Adam Lehnort.
Są dwie metody serwisowania, by nie pominąć żadnej z czynności okresowych. Samodzielne i skrupulatne prowadzenie harmonogramu lub powierzenie tego dobremu warsztatowi, w którym będzie znajdowała się historia i plan serwisowy pojazdu, a mechanik nie pominie niezbędnych zabiegów.
Kluczem do trwałości i niezawodności pojazdu jest dbałość nie tylko o te najważniejsze podzespoły, ale także o te pozornie mniej istotne części i płyny. W końcu diabeł tkwi w szczegółach.
Informacja prasowa
Portal publikuje informacje prasowe skierowane do pracujących w warsztatach samochodowych napraw oraz środowiska aftermarketu motoryzacyjnego.
0 komentarzy dodaj komentarz