Fot. Dunlop

Firma Dunlop podsumowała wyniki osiągnięte przez zespoły jadące na jej oponach podczas tegorocznego wyścigu Le Mans. Analiza danych wykazała, że wprowadzone usprawnienia pomogły poprawiać wyniki w porównaniu z rezultatami z poprzednich lat.

Interesująco wypadło porównanie Le Mans z Formułą 1 w dziedzinie wytrzymałości opon. Trasa wyścigu F1 liczy około 310 kilometrów, które auta pokonują na kilku kompletach opon, a zmiany ogumienia za każdym pit stopem nie są niczym niezwykłym. W wyścigu Le Mans zespoły zatrzymują się dwa lub trzy razy w celu tankowania (a nawet na zmianę kierowcy) bez potrzeby wymiany opon. Podczas tegorocznej edycji Le Mans auta z oponami Dunlopa pokonywały nawet cztery odcinki na jednym komplecie ogumienia (44 okrążenia toru liczącego 13,629 km, czyli prawie 600 kilometrów) bez wymiany opon; jest to dystans niemal dwukrotnie dłuższy niż pełna trasa wyścigu Grand Prix Formuły 1.

Najważniejsze osiągnięcia Dunlopa wśród zawodników klasy LMP2:

• trzy najlepsze drużyny jechały na oponach marki Dunlop;
• samochody na oponach Dunlopa prowadziły przez 326 okrążeń (z 329);
• osiem różnych samochodów na oponach Dunlopa wykonało jedenaście najszybszych okrążeń w całym wyścigu;
• dziesięć najszybszych okrążeń zostało wykonanych przez siedem różnych samochodów na oponach Dunlopa;
• spośród pięciu samochodów, które zatrzymały się mniej niż 30 razy, cztery jechały na oponach Dunlopa;
• osiem różnych najszybszych czasów okrążenia w całym wyścigu uzyskało pięciu kierowców (wszyscy jechali na oponach marki Dunlop);
• opona pośrednia Dunlopa została po raz pierwszy wykorzystana do podwójnego przejazdu przez dwa różne zespoły;
• najszybszy czas okrążenia w klasie LMP2 był o ponad 0,7 sekundy (czyli o 0,4%) lepszy niż w 2012 roku w tej samej klasie.

Tweet

Informacja prasowa