Pokonanie oporów toczenia opon pochłania średnio 20% paliwa spalanego przez pojazd. Kolejne generacje markowych opon różnią się wartością współczynnika oporu toczenia: nowe technologie pozwalają na zmniejszenie tego parametru bez pogorszenia przyczepności.
Mniejsze zużycie paliwa przekłada się na oszczędzanie pieniędzy, a w przypadku samochodów elektrycznych mniejszy opór toczenia oznacza dłuższe zasięgi jazdy na jednym ładowaniu.
Różnica w zużyciu paliwa dwóch aut osobowych, jednego wyposażonego w opony klasy A i drugiego z oponami klasy G, może wynosić nawet 0,5 l/100 km. Markowe opony energooszczędne, czyli modele o zmniejszonym współczynniku oporu toczenia, pozwalają na znaczące ograniczenie wydatków na benzynę przy zachowaniu wysokich parametrów bezpieczeństwa.
Z kolei silniki elektryczne mają inną charakterystykę momentu obrotowego: już przy niskich obrotach opony muszą poradzić sobie z przeniesieniem jego dużej siły, bez nadmiernego zużycia bieżnika i zachowując możliwie największą przyczepność. Wynika z tego, że pojazdy elektryczne powinny być wyposażone w nieco inne ogumienie.
Wybór markowego ogumienia energooszczędnego do samochodów ma pozytywne skutki niezależnie od tego, czy chodzi o pojazd elektryczny, czy napędzany paliwem konwencjonalnym. Należy jedynie zadbać o prawidłowe ciśnienie powietrza wewnątrz opon.
Od 1 listopada 2012 r. opony sprzedawane na terenie krajów należących do Unii Europejskiej muszą być zaopatrzone w odpowiednie etykiety. Na każdej fabrycznie nowej oponie znajdują się informacje na temat trzech parametrów ogumienia. Są to:
0 komentarzy dodaj komentarz