strona główna Aktualności Przyszłość samochodów elektrycznych
2015-03-05, ostatnia aktualizacja 2015-03-05 06:00

Przyszłość samochodów elektrycznych

Fot. STILL

Fot. STILL

Według danych Navigant Research do 2023 roku samochody elektryczne będą stanowić 2,4% globalnej sprzedaży pojazdów nowej generacji.

Z kolei światowy rynek samochodów osobowych o napędzie elektrycznym może zanotować wzrost sprzedaży z 2,7 mln w 2014 r. do 6,4 mln w 2023 roku. Jeszcze 5 lat temu w Europie sprzedano tylko 700 tego typu pojazdów. Sytuacja ulega jednak zmianie. W 2013 roku na terenie Unii Europejskiej sprzedano ich już 50 tysięcy, a do końca 2014 liczba ta miała wzrosnąć dwukrotnie. Nabywcami stają się firmy i instytucje publiczne, które oprócz korzyści ekologicznych wynikających z użytkowania takich samochodów, dostrzegają szansę na optymalizację kosztów użytkowania. Najwięcej oszczędności przyniesie brak wydatków na paliwo. Przyjmuje się, że koszt przejechania jednego kilometra samochodem elektrycznym jest średnio ponad sześciokrotnie mniejszy niż pojazdem napędzanym silnikiem spalinowym. Do tego dochodzą niższe koszty ubezpieczenia oraz serwisowania. W przypadku rozbudowanych flot pojazdów wydatki mogą zmaleć nawet o kilkadziesiąt procent.

Według planu rozwoju elektrycznej motoryzacji, przygotowanego przez Komisję Europejską na lata 2014–2020, w krajach Wspólnoty ma powstać sieć stacji ładowania samochodów elektrycznych. Część polskich miast rozpoczęło już inwestycje w tym zakresie. Gdańsk otworzył dotychczas trzy ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych, a władze Wrocławia planują otworzenie sieci wypożyczalni samochodów elektrycznych. Warszawa zwalnia kierowców z opłat za parkowanie podczas ładowania pojazdów.


 

Wasi dostawcy

Podobne

Polecane


ver. 2023#2